Doprava zadarmo pri objednávke nad 45 €
Bez kategorii

Kofeina w plecaku – dlaczego rowerzyści piją kawę?

rowerzyści – kawa

Wraz ze wzrostem popularności kolarstwa wzrosła również liczba entuzjastów jazdy na rowerze na tarasach kawiarni. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego kawiarnie są ich pit stopem, a filiżanka espresso ulubionym napojem?

Jazda na dwóch kółkach to sport naszych czasów, a peleton aktywnych rowerzystów stale rośnie. Wielu z nich planuje swoje trasy tak, aby znalazło się na nich przynajmniej jedno miejsce z kawą do wyboru. Nasza kawiarnia przy Koszyckiej 36 również stała się popularnym przystankiem dla rowerzystów, więc wywołaliśmy debatę nad świeżym filtrem, dlaczego tak chętnie zatrzymują swoje rowery, gdy tylko poczują kofeinową premię w okolicy.

Jazda na kawie

Po pierwszym łyku wszyscy przy stole zrozumieją, co subtelnie łączy siedzenie przy kawie z siedzeniem w siodle. Towarzystwo i samotność. Zarówno na rowerze, jak i w kawiarni, każdy lubi od czasu do czasu pojeździć w samotności i cieszyć się spokojnymi chwilami w towarzystwie własnych myśli. Ale najwyraźniej jeszcze bardziej wolimy uprawiać to modne hobby w równie zgranym gronie.

To właśnie społeczny aspekt tej bajki jest jedną z głównych motywacji, które napędzają rowerzystów od kapci po kufry. Przewietrzenie rowerów podczas aktywnego wypoczynku, wzmocnienie zespołu i wreszcie wzajemne nagradzanie się kawą i ciastem. Tak właśnie wygląda idealna sobota dla wielu właścicieli rowerów, którzy jeżdżą również na rowerach zasilanych espresso. I tak wszystko złożyło się w słuszny gastro zryw, któremu nadano nazwę coffee ride.

Takie przejażdżki zawsze zaczynają się lub kończą tuż przy strzałach selekcyjnych. Trasa faluje w zależności od tego, gdzie trzecia fala pozostawiła najbardziej znaczący ślad, a na mapie często znajduje się wiele przystanków. Przejażdżki przy kawie są niezwykle popularne, ponieważ łączą przyjemne z pożytecznym, a wielu zawodników tej dyscypliny nie wyobraża sobie, by mogło być inaczej. “Wsiadanie na rower i pedałowanie do dobrej kawy to idealny relaks. Poza tym zawsze z niecierpliwością czekam na metę, bo wiem, że czeka mnie zastrzyk jakości”.

Mówi Johnny, który jest jednym z aktywnych cyklistów. I ma rację. Ponieważ filiżanka kawy to nie tylko pyszna nagroda, ale także świetny wzmacniacz energii.

Najlepszy kobiecy amatorski klub kolarski, w którym jeżdżę w czarną środę i połączenie klubowych przejażdżek z wizytami w kawiarniach ? ☕️

Dlaczego espresso?

Korzyści płynące z kofeiny są z pewnością znane sportowcom wszystkich dyscyplin. Jednak niewiele dyscyplin sportowych daje możliwość wypicia filiżanki dobrego napoju dosłownie podczas treningu. Właśnie dlatego kofeina stała się odpowiednim stymulantem dla prawie wszystkich rowerzystów. Wiadomo, że kofeina zmniejsza uczucie zmęczenia, może zwiększyć wytrzymałość i poprawić koncentrację. Dla sportowców wytrzymałościowych może więc mieć działanie ergogeniczne, właśnie wtedy, gdy dostaje się do organizmu przed lub w trakcie ćwiczeń.

Ale nawet podwójny strzał na koniec kawowej przejażdżki nie jest tylko kaprysem bohemy. Wiele badań wykazało, że spożycie kofeiny po treningu poprawia regenerację, a w połączeniu z odpowiednimi węglowodanami pomaga mięśniom szybciej się regenerować.

Niezależnie od tego, czy jesteś rowerzystą, który wsiada na rower tylko okazjonalnie, czy też jeździsz po drogach kilka razy w tygodniu, nie będziesz miał żadnych skrupułów, aby zdjąć pedały w swojej ulubionej kawiarni. Może nie ubiorą Cię w żółtą koszulkę, ale uzupełnisz energię jak Eddy Merckx.

Mamy dla Ciebie

3 € zniżki

Zapisz się do naszego newslettera, a wyślemy Ci kupon rabatowy o wartości 2 € na następne zamówienie. Kuponu nie można łączyć z innymi rabatami.